W sobotnie popołudnie, 13 września 2025 roku, Średnica rozbrzmiała niecodziennym echem - dźwiękiem wiolonczeli, który niczym ciepły wiatr niósł się pośród drzew, dachów i serc.
Plac przy Sali Wiejskiej zamienił się w przystań sztuki - tam, gdzie dźwięk splatał się z rękodziełem, a emocje grały pierwsze skrzypce… choć tego dnia głos oddaliśmy wiolonczeli.
Dorota Hajzer, I Koncertmistrzyni Wiolonczel Teatru Wielkiego w Poznaniu, oczarowała publiczność. Każda nuta, każde pociągnięcie smyczkiem opowiadało historię, raz cichą jak szept, raz mocną jak wspomnienie. Jej gra była pełna barw, światła i wzruszeń.
Piotr Drzymała prowadził nas przez ten muzyczny pejzaż, opowiadając o dźwiękach, które jak się okazało nie tylko się słyszy, ale i czuje całym sobą. Obok sceny tętniło inne życie - ręce lokalnych artystów stworzyły przestrzeń pełną ciepła i kunsztu. Pachniało drewnem i tkaniną, a każdy przedmiot opowiadał własną historię o cierpliwości, tradycji i miłości do rzeczy prostych, lecz pięknych.
Po koncercie, gdy ostatni dźwięk wiolonczeli jeszcze unosił się w powietrzu, nadszedł czas na podwieczorek. Stół uginał się od domowych wypieków.
Średnica, wyjątkowa miejscowość w Gminie Czarnków, która po raz kolejny udowodniła, że potrafi łączyć kulturę, wspólnotę i serce w jedno, niezapomniane wydarzenie.
Koncert „W Wielkiej Biedzie. Podwieczorek z Wiolonczelą i Rzemiosłem” był nie tylko muzycznym świętem, ale także dowodem na to, jak silna i zaangażowana społeczność potrafi stworzyć przestrzeń pełną piękna, wzruszeń i bliskości.
Dziękujemy Kołu Gospodyń Wiejskich w Średnicy za ogrom pracy, pasję i domowe ciepło, które towarzyszyło całemu wydarzeniu. Dziękujemy również Sołtys Aleksandrze Glapińskiej, całej Radzie Sołeckiej za nieustanne zaangażowanie i serce wkładane w rozwój lokalnej społeczności.
To właśnie dzięki takim miejscom jak Średnica i takim ludziom jak Wy - kultura w Gminie Czarnków ma żywe, bijące serce.
Fot. Koło Gospodyń Wiejskich w Średnicy